Star Citizen ma fana, który wydał na grę… 30 tysięcy dolarów

Serwis PC Gamer przeprowadził wywiad z największym fanem gry Star Citizen.

Jak wiadomo, Star Citizen, mimo że jeszcze nie wyszedł i do premiery ma daleko, już teraz kusi toną płatnej zawartości (przede wszystkim statkami), z której będzie można skorzystać w finalnej wersji gry. I oczywiście nie brakuje graczy, którzy dają się skusić ofercie, przepuszczając na dzieło Chrisa Robertsa mnóstwo pieniędzy. Serwis PC Gamer dotarł do największego fana omawianego space-sima – Chris, w społeczności Star Citizena znany jako Ozy311, przeznaczył na produkcję studia Cloud Imperium Games już… około 30 tysięcy dolarów. I wcale nie zamierza na tym poprzestać. Przeznaczywszy na grę taką kwotę, gracz ten zdobył już wszystko, co było do zdobycia, i to w więcej niż jednym egzemplarzu.

Ozy311 jako trzy osoby, które w największym stopniu wpłynęły na jego życie, wymienia Johna Carmacka, Steve’a Jobsa i Chrisa Robertsa. Star Citizena traktuje jako spełnienie marzeń o urzeczywistnieniu wizji ukazanej w filmach takich jak Gwiezdne wojny czy Star Trek. Dlatego nie szczędzi wsparcia twórcom gry, przy okazji zażarcie broniąc ich przed „hejterami”. Pytany o to, czy topienie tysięcy dolarów w grze wideo nie jest szalone, odpowiada, że ludzie w jego wieku – blisko 40. roku życia – nierzadko znajdują sobie kosztowne pasje, np. inwestowanie w jacht. Kupowanie wirtualnych statków jest dla Chrisa dokładnie tym samym. Co jednak ciekawe, wszystkie pieniądze przeznaczone na Star Citizena pochodzą z zajęć dodatkowych – Ozy311 twardo trzyma się zasady, by nie wydawać funduszy pochodzących z jego głównej pracy (jest zatrudniony w dużej firmie komputerowej) ani nie obciążać swojego podstawowego konta bankowego.

Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine


Klemens
2015-11-09 20:41:20